Gdy umiera miłość, to tak jakby zgasła świeca. Co robić gdy ona zgaśnie ?. Gdy już wiadomo,
że nie da się jej ponownie zapalić ?. Można spróbować zapalić jeszcze jedną. Może potrzeba więcej tlenu w pomieszczeniu ?. Może należy czuwać, by nie było przeciągu ?. A może po prostu przycinać knot ?. // U mnie nie ma szans, a raczej, nic nie wychodzi... Nie ma szans, by tłił się na tej świeczce chociażby najmniejszy płomień. Dlaczego tak się dzieje ?. Że mimo tego, że jest we mnie dużo miłości nie moge ofiarować jej komuś ?. Może nie chce ?. Może boje się kolejnego ciosu zadanego prosto w serce ?. A może po prostu KTOŚ nie chce jej przyjąć ?. Boje sie rany... Rany, której moje serce może już nie znieść ?. Czasami bierzemy cos, zbyt mocno do siebie... Ale to juz we mnie siedzi... Nie dzien, nie tydzien... Nie miesiąc, rok... A ponad trzy lata.
Kurewska miłość, której nie potrafisz docenić...
Paulina
Czy można opowiedzieć ból głowy albo lęk, który zakleszcza serce tuż przed zaśnięciem, albo uczucie nieskończonej samotności, gdy patrzy się na księżyc
Inni zdjęcia: Dziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24