29.

Nie ma mnie w szkole i nie bedzię!
Chora ! tzn. już mi przechodzi powoli.
Aj. nie ma to jak pobudka brata.
U was też taka śliczniewiosenna pogoda? Uh.
Siedze przy otwartym oknie i delektuje sie tym,
jakże czystym i pachnącym wiosną powietrzem. *.*
Lepiej.? tak.
nie wiem czemu ale wczorajszy spacer na wf polepszył mój stan.
a że mam przez niego nieob. to już inna sprawa. ^
a więc dziękuje   Pani S. i Panu M. za wyciągniecie mnie
z tego pamiętnego okna na dwór. ;**
Mam ochote na pyszną kawe z ubitym mlekiem. mmhmm.
zrobi ktoś? bo ja nie chce uciec od promieni słońca.
najgorzej martwi mnie fakt,
że ta 'choroba' pokrzyżowała mi jutrzejsze plany.
ja chce jutro do siedlec!
no taak ale niestety wyjazd został przełożony na zatydzień.
właśnie właśnie, ekipe trzeba dobrą zebrać!
hm.;> jedzie ktoś ze mną?;>
chyba jednak zamkne okno bo robi sie zimno.
Nie nie NIE!
lepiej coś na siebie założyć.
chociaż ja już w lutym biegałam w bluz. na ramiączką. ;p
aaa.i idzie ktoś po WASZYCH lekcjach na spacer?;>
hm. ciekawe czy coś lub ktoś zepsuje mi ten wiosenny humor.
żegnam, bo Kłaczka i moj brzuch domaga sie jedzenia.