;*

heh..Pysiek ;* z ogniska w okularach Marcina

weekend majowy to niesamowite zjawisko. Grile, ogniska, nocowanie, wygłupy z Kamilem, posiadówki u Agi i babci i gadanie kilka godzin. Wczoraj znów siedzenie do późna z Andrzejkiem i niedokończony film z lodami i pićkiem. Jak ja się cieszę że nie muszę i zarazem współczuje tym co musieli dziś do szkoły. I kotek matura...eh...a ja dopiero w domu może by coś do książek zajrzeć ale chyba skończy się na tym że o nich pomyślę jeszcze kilka razy. Udana majówka której mam jeszcze tydzień mrr...;) a sobota już czuje bardo udany dzień znów osiemnasteczka jednego z ulubionych moich ludzi.

''Pięknie to wygląda to powiem bez ściemy,
My Polacy bawić się umiemy,.
Nie pijemy mało, a więcej by się chciało,
a pijemy po to by się polepszało,
a polepsza się tak jak w naszym kraju,
pijmy więc więcej doczekamy raju.''

^{Jan niezbędny-to było chyba wesele^^}