Z moim :** Wesele bardzo udane ;) Teściowie mili i zabawni a teść nawet dobrze tańczy ;))
Jeszcze się tak świetnie na żadnym weselu nie bawiłam :) mimo tego iż w nocy z piątku na sobotę nic nie spałam ;/ cały dzień bolała mnie głowa i brzuch i czułam przyziębienie w nosie i gardle ale potem wszystko przeszło i bawiłam się cudwnie :))
I Mateusz bardzo fajny gość po 10 min znajomości już nam się super gadało. W ogóle rodzinka Kiciusia super ;D no i pan młady nas zmusił do brania udziału w oczepinach. Przez Marcina musiałm zjeść mandarynkę na czas i przeze mnie jego drużymna przegrała ;pp Super było i już :DD
,,Znalazłem ulice znalazłem dom znalazłem dziewczyne co kocham ją ....''