Tak świętowaliśmy powrót Sylwunii (obecnej powyżej) i Kamilla :) moi cudowni. Jakby nie było super że jest chociaz Sylwunia bo nasz Warszawiak wywiał do siebie. Reszty obecnych tam nie widać czyli (Kamilla, Marlenki, Madzi, Marzenki, Andrzejka i mnie xD o bobiku nie wspominając nawet :P. Na razie widzimy sie dość często i oby tak zostało :D A już w tą sobotę weselee z Kiciusiem :D pobawimy się :DD