Dzień bardzo pozytywny. Wybrałam się z Karoliną na spacer nad zalane kamieniołomy. W przyszłym tygodniu wybieramy się tam pokąpać. Tam jest cudnie, no i trzeba korzystać z pogody.
Od września nie dość, że zaczyna się szkoła, to jeszcze dochodzi bierzmowanie i praktycznie codziennie kościół, zajęcia taneczne, nauka, przygotowywanie się do egzaminu gimnazjalnego, to w dodatku więcej obowiązków, bo moja mama idzie na kursy jakieś do pracy, więc praktycznie wszystkie domowe obowiązki spadają na mnie. Będzie ciężko, no ale dam sobie radę. Jakoś trzeba.
Tęsknię cholernie za Wrocławiem, Klaudią, Aśką, i wszystkim tym co zostało tam 215 km ode mnie. :*
Mam nadzieję, że uda się nam spotkać wcześniej niż w wakacje. Jak będzie kilka dni wolnych od szkoł to wpadaj kochana, chociażby na 2-3 dni !