Wtioam!
Wrociłeeeyeyeyem przybyłęm a neie przybiegłęm a schody skrzypią nadal.
Dziś drogi boże sramiętniszku i tablice z przekazamanamieaniameisnameisdcnjkiwecvxkjentrio z serii XII/2, chciałbym a bo wiesz a ponieważ iż dlatego że zbliża się ten dzień! TAK! jutro wyszpachluję reszte ściany i pomaluję ją, wreszcie.. A po tym zbliży się ta chwila, ktora pozowli być bliżej tego dnia - wreszcie! Wiele nocy tam i kilka tu, nieźle! Poszukiwania zakładu, chwile zazdrości, śmiechu, ciszy, nn ciszy, szczęścia i ogólnie wgl all wszystko bez gówien. Wszystko załatwione, ale boje sie powrotu, byle by brat nie śmierdział za bardzo, mama nie pierdziala za gęsto, żeby był jakiś porządek przynajmniej no i było bez rozczarowań. I co nowego, będzie można wyjść nocą !
Słyszałbym pewny, że to nie licho
Że to ona we mnie woła tak cicho
Gdy próboję jej pamięcią sięgnąć
Mógłbym wtedy ulec i zmięknąć
Gasząc nieruchomo dzien i noc
Płynąc i przestać tym dniom klnąć
A pięść trzymającą aż po kres
I topiąc się od samotnych łez
Nie chcę dzien po dniu zwlekać
Ale jeśli mogę to chcę poczekać
Bo pagnę otworzyć oczy i czuć
Na sobie głos mówiący "wróć"
Tęsknię, Kocham i czekam
Hej, może powrócę na miedzygalaktyczne podróże, tak jak kiedyś ? Pamięta ktoś tą amatorszczyznę, która trwa do teraz tylko z innymi obrazkami, bo już nie siedzę tam, ale tu i robię teraz zdjęcia butelką ? Dzwonie na policje, nie będziecie mnie sądzić za przeszłość nie pozwolę sobie wjeżdżać mi na ego, zobaczycie jak wam napiszę nic nie wartą i śmieszną groźbę : ) A tirowcy do debile, ktore chodzą w klapach na na piętach zrobiła im się nie wiem co to jest, biała podeszwa, wysokości jak w glanach pięta - fuj.
P.S. Żartowałem, tak naprawdę jestem borokiem a to pisał mój brat. Wiecie co to znaczy "borok" ?