Rankiem się spóźniamy na nasz start
Gdzie biegły sny
Nie mogę dojść dlaczego ja i ty to my, dlaczego?
jmż ;* wioluś <3
no to pojechał. jedzie juz 3 raz a nadal ciężko powstrzymać łzy ;')
czekam do sierpnia, a potem nie wiem ile. narazie mam nadzieje ze zleci ;)
dzień spokojny w domu.
https://www.youtube.com/watch?v=VtIDyktCVEY