Kurde.. w ogóle nie mam humoru, nie dość że szkoła, to w ogóle samopoczucie nie dopisuje.
Szczególnie, że jutro prawdopodobnie 2 sprawdziany. I po prostu niektóre sytuacje sprawiają, że nie mam najmniejszej ochoty przychodzić do szkoły. Na szczęście jeszcze tylko jutro. Będzie to ciężki dzień, ale jak zwykle-uśmiech na twarz i lecimy dalej...