już kolejny wschód w mojej kolekcji, właściwie to drugi, niestety nie jestem takim rannym ptaszkiem... w końcu Puchach, a nie skowronek.
Teraz mam dalekosiężny plan, już czeka cała seria zdjęć do dodania, mam nadzieję, że się nie rozmyślę, i będą też zdjęcia z ludźmi, i nawet ja się na nie załapię! (tak jak to Gosiek chciała;p)
Pozdrawiam i spokojnej nocy, Do zobaczenia przyjaciele!