::W głośnikach gra Gazette - Reila, a ja po cichu biorę się za pisanie notki::
Mija drugi tydzień nowego - myślę, że - lepszego roku. Chciałbym więc podsumować to, co zaszło. Pora jest wieczorna, właściwie mamy już poniedziałek. Spoglądam na datę windowsa: 12-01-09 - nie dobrze, do sesji egzaminacyjnej jeszcze tylko 14 dni. Ja jednak nie potrafię martwić się sięgając aż tak daleko - szczęście zbyt uderzyło mi do głowy ;)
Po sylwestrze - nawiązałem zupełnie nowe znajomości w sferze uczuciowej i przyjacielskiej. Poza wieloma świetnymi chwilami, znajomości te przyniosły mi coś o wiele ważniejszego - odzyskałem wiarę w ludzi i w dobre zakończenia :).
::Gackt - Mizerable::
Z początku miałem zamiar napisać coś więcej na temat, który rozpocząłem, po chwili jednak doszedłem do wniosku, że czasem powinienem uszanować zdanie innych i zachować choć odrobinę dyskrecji. Wszak to już nie tylko moje sprawy ;) (kto wie o co chodzi, ten wie)
12 dnia roku 2009 z radością stwierdzam, iż rok ten przyniósł mi więcej radości niż dwa ostatnie miesiące 2008. Nie chcę zapeszać - wiem jednak, że:
- wreszcie ktoś mnie słodko rozprasza na wykładach / ćwiczeniach swoim bytowaniem (ew. smsami xD)
- w wakacje wybieramy się ekipą w rejs do Holandii łowić wieloryby
- niektóre kobiety nawet z 38,4 gorączki są święcie przekonane, iż wciąż nic im nie jest
- szanty i styl wieloryba są przyszłością sztuk walki
- Prowadzenie 1:0 wcale nie musi oznaczać rezultatu zwycięskiego! :D
- Te Kwon Do - podejście 2gie - Norm kontratakuje? :P
::Gazette - baretta::
Prawdopodobnie Paulina ukatrupi mnie za zdjęcie które dodałem, dlatego też sprytnym zagraniem było dodanie obok zdjęcia Oli - powiem więc tak:
Oto jest zdjęcie Oli, której optymistycznie zafarbowaliśmy z Gosią włosy na rudo, spełniając w ten sposób Jej marzenie szóstoklasistki! xD Przy okazji do zdjęcia tego załączyliśmy w formie miniaturki - dodatku - zdjęcie Pauliny, która czyta tajną rozmowę, która jest tak tajna, że czytałem ją ja, Paulina, Ola, Gosia, Wiola i inni... xD Dzięki Wam, moje Drogie, słowo "słoik" nabrało dla mnie zupełnie nowego znaczenia :P Co do włosów Oli - warto zaznaczyć, iż do zafarbowania ich wbrew sceptycznej opinii Pauliny, która nie jest sceptyczna a jedynie powątpiewa - namówił Olę Norm, którego włosy są już koloru bliżej zielonego niż niebieskiego (trudno nazwać go nawet jadeitowym) :P
::X Japan - X::
Oglądaliście może "Zaczarowaną"? :) Naprawde świetny film, warto obejrzeć, szczególnie jeżeli dobrze pamięta się sceny z sylwestra xD I znowu te karmelki...
::Versailles: Aristocrat's Symphony::
Ok, powoli już zasypiam, więc pasowało by kończyć ;) Jutro o 8mej [czyli za.. mniej niż 7 godzin] kolos z informatyki - nic strasznego, ale trzeba się zjawić :) Dodam jeszcze tyle, że dziś była biba 18stkowa Nity - pozdro dla ludzi - szczególnie dla Łysego (lol, jak to brzmi xD witam was w eNHa!), Kruczego i organizatorki.
Wieloryb nigdy nie obawia się ryku krowy - Norm