Moja koszatniczka ma naimie Chile, a raczej powinnam powiedzieć <koszatniczki> bo juz mam DWIE!! Jedna jak juz mówiłam ma naimie Chile czyta się <czile> a druga Flora. Obie pochodzą z gór And z Chile. Imię mojej koszatniczki wzieła się od własnie z tamtąd z kad pochodzi czyli z Chile.Właściwie to obie pochodza z Chile ale kto tym by się przejmował. Druga koszatniczka Flora miała mieć naimię Peru,bo państwa Chile i Peru leżą obok siebie.Imię Flora wzieło się z tego, że ona właśnie bardzo lubi jeść trawę, a rośliny czyli Frora a zwierzęta czyli Fauna.Miałam jeszcze przed nimi chomika który mi zdechł miała naimię Gracja.