no chodź, chodź. pokarz swoje drugie oblicze..
bałaś się.?, bałaś się, że to wszytsko na czym Ci tak zależy nagle straci sens.? tak, nie wiem. jakoś nie umiałam po prostu zostawić to tak w spokoju. czy ja wiem.? może to tak miało być. wiesz, powiem Ci jedno.. hermetyzujesz swoje serce, bo czekasz, na jedna jedyną osobę - tą idealną. ale opanuj się - to nie mozliwe, tak sie po prostu nie da. prosze, przemyśl to, zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję. jeszcze raz nad tym pomyśl. od tak..