photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kościół św. Mikołaja
Kategoria:
Wesoła
Dodane 6 GRUDNIA 2006
325
Dodano: 6 GRUDNIA 2006

Kościół św. Mikołaja

Ćwiczenie czyni mistrza. No to ćwiczę. Oczywiście CO? - przestawianie budzika do przodu o pół godziny. Coraz lepsza w tym jestem :) Jak sobie pomyślę, że niby małe dzieci mały kłopot, to jednak guzik prawda. Teraz jest fajnie, wstałam rano, rypłam jakimś prezentem na łóżko Córuni i spokój. I tak jej się nie należało... A kiedyś! Matko jedyna! Czuwanie, czuwanie, czuwanie... żeby wreszcie zasnęła i żeby wreszcie można było podrzucić WOREK... a ta - jak na złość - ani myśli o spaniu... my już padamy na pysk... a przecież wiem, że na rano nie ma co liczyć, bo ona obudzi się pierwsza... wreszcie... wydaje się, że słychać równomierny oddech... zakradamy się... najpierw do szafy po WOREK przygotowany... nagle słyszymy: siada na łóżku. Szfak! Wstaje, leci: - [i]Cio robicie?[/i] - Nic nic dziecko, kurtki szukam zimowej, bo mróz bierze. Taaa. Za którymś razem to już budzik nastawiłam na środek nocy. Ale po takim nocnym wybudzaniu to globus murowany, wiecie. NIE RPZERYWAJĄC SNU - taka jest zasada mojego działania. A jeszcze. Szczęśliwie worek podrzucony - koło drugiej budzi nas bachor. Obudził się i znalazł. Aaaaa, no teraz przecież nie zaśnie. Chodzenie, oglądanie, gadanie, pokazywanie. Kiedyś znowu koleżanki zaczęły jej sączyć do ucha, że Mikołaja nie ma. Co prawda miała dla nich bardzo dobry argument: - [i]No to kto niby przynosi prezenty?[/i] - No rodzice przecież. - [i]Ha ha aleś Ty głupia! A skąd by rodzice wzięli pieniądze?[/i] Tak sobie trzeba dziecko wychować :) No ale niepokój zasiany, więc trzeba czuwać i czekać na tego Mikołaja, żeby się upewnić... Coś Wam powiem: życie rodzica jest BARDZO CIĘŻKIE. Dobrze to sobie przemyślcie! No a skoro dziś św. Mikołaj, to dawaj - tu oto macie [b]kościół św. Mikołaja, na Wesołej[/b]. Gdzieś się kiedyś plątałam po Librowszczyźnie czy Bonerowskiej i nagle mi właśnie św. Mikołaj wyrósł zza domów :) czyli widzicie go tutaj trochę z daleka :) i trochę zasłoniętego :) Jest to jedna z najstarszych sakralnych budowli Krakowa, wzniesiona przy starym szlaku handlowym wiodącym z Krakowa do Sandomierza i dalej na wschód. Z XIII wieku pochodzą pierwsze wzmianki o tym kościele! Dowiadujemy się o nim z bulli papieża Grzegorza IX, gdzie jest wymieniony jako [b]własność Benedyktynów[/b]. Położony był za murami miasta, a jego opiekunami byli właśnie Benedyktyni z Tyńca. W XV wieku został [b]przekazany Akademii Krakowskiej[/b], która sprawowała ten patronat do XX wieku. Każdy tamtejszy proboszcz musiał być co najmniej doktorem Pisma Świętego. Akademia odbudowała gotycki kościół po pożarze w XVI wieku, ale potem świątynię zniszczyli Szwedzi podczas potopu. Dopiero w 1682 roku konsekrowano nowoodbudowany kościół, tym razem w szacie barokowej. Następny kataklizm to były czasu konfederacji barskiej, kiedy Moskale podeszli pod Kraków (pamiętacie, jak Oracewicz strzelał z guzika od żupana?), spalili probostwo i szkołę św. Mikołaja, a na kościół powyciągali działa, ostrzeliwując stąd miasto. A na końcu dołożył się początek wieku XX, kiedy to niefortunnie rozbudowano świątynię, dodając nawę południową. Urządzenie wnętrza jest skromne, głównie z XVIII wieku. Z ciekawszych obiektów należy wspomnieć o brązowej chrzcielnicy z XVI wieku i o późnogotyckim poliptyku, przeniesionym tutaj z kościoła św. Gertrudy. No to zagadeczka: [b]GDZIE BYŁ KOŚCIÓŁ ŚW. GERTRUDY I Z JAKIM WYDARZENIEM WIĄZAŁA SIĘ JEGO FUNDACJA?[/b] No ale z kościołem św. Mikołaja wiążą się dwie ciekawostki - Waszym zadaniem będzie je odszukać. Pierwsza stoi na zewnątrz kościoła i stanowi rzadki zabytek, przeniesiony tutaj z Kleparza. [b]CO TO JEST I DO CZEGO SŁUŻYŁO?[/b] Druga jest historyczna. Otóż przy ul. Kołłątaja mieszkał na początku XX wieku KTOŚ i TEN KTOŚ wziął w kościele - jako swoim parafialnym - ślub. [b]NO I KTO TO BYŁ?[/b] A na koniec pytanie o dzisiejszego patrona. [b]Często jest przedstawiany w ikonografii z trzema złotymi kulami. Dlaczego?[/b] Tak sie zastanawiam, czy już o tym gadki nie było :) ale zajrzałam pod zeszły rok i nie... ********* Na wszystkie wczorajsze pytania odpowiedzieliście ([i][b]Nata, Dariamiranda, Marcinsg, Martineden[/b][/i] - BRZANA!), oprócz jednego: kto zaczął przygotowanie terenu pod trakty spacerowe? Ha! Niemiaszki zaczęły, w czasie okupacji :)

Komentarze

fotokaroli Chyba M. zapomniał o mnie... Trudno.
A mój brat chyba czuje się lepiej jeśli to mierzyć jego łażeniem, marudzeniem. Jakby próbować go zmobilizować do robienia czegoś pożytecznego w mieszkaniu to będzie ciężko chory.
Jak to dobrze że jutro już czwartek :-)))

06/12/2006 23:31:26
niedowjarek ech...
dzieciaki przenoszą choroby i drą się strasznie... ;/
potwory...
06/12/2006 23:01:50
oddechnadziei wez, a mi ciagle zabraniaja cwiczyc, a budzik tak nieubłaganie sie az sam o to prosi..

;)
06/12/2006 22:05:45
vulpes Oj pytanie ze świętych, a ja dopiero teraz tu wchodzę...
trzy kule to posag dla trzech ubogich panien. ale ktoś to już pewnie powiedział.
a ślub to Jan Kasprowicz (którego tak przeklinałem kilka miesięcy temu na polskim), druga żona - Jadwiga z Gąssowskich
:)
06/12/2006 21:22:23
meteo4 ... ciekawe co dostała ... :) ...
06/12/2006 20:45:58
Użytkownik usunięty Mikolaj...ladne imie :)
06/12/2006 20:45:44
Użytkownik usunięty A ja tam mimo wszystko chce mieć trójkę dzieci. ^^ xPP
Hihi, Córunia to Asiara była. I pewnie nadal jest. ^^ I chwała jej za to. ^^

Niach. xPP
06/12/2006 20:17:37
tusienka Ja dziś zabawiłam się w pomocnika Mikołaja i włożyłam do buta mojego Słoneczka prezent... Ale się uśmiał, gdy rano zobaczył :)

POZDRAWIAM!!!
06/12/2006 18:36:56
junakowaagrawa witam Panią serdecznie widze ze tu ciągle mozna sie tylu rzeczy dowiedzieć :) pozdrawiam serdecznie
06/12/2006 18:24:27
rita Z okazji mikołajek kościół św. Mikołaja... w sumie logiczne :)
Przy pytaniach wymiękam :)

Ps. Tak, to je lampa :) A mozna nawet powiedzieć yah battii hai :D Jedyne rozsadne foto z archiwum :)

Na kursie wiekszosc to dziewczyny, jedna ma meza indusa :) A reszta, normalna :D Tyle ze z 80% to bollymaniaczki :) (ja sie do takowych nie zaliczam :))

Pozdrawiam serdecznie
06/12/2006 17:49:19
makn ..no to ćwiczmy;)
:*
06/12/2006 17:28:13
Użytkownik usunięty ja od rodzicielki świecznik dostałam ^^
06/12/2006 17:22:20
goutmoment ;)
06/12/2006 16:44:37
boet e. fak. nie lubie tego dnia. i ogolnie swiat.
06/12/2006 16:44:06
marruda A ile lat ma pani córka? Ja nic od mikołaja (mamy) nie dostałam, bo podobno za duża jestem.
06/12/2006 16:11:15
tasia hehe tak to jest z tym mikołajem :D
fajna fotka ;]
06/12/2006 14:52:13
anielskadiablica heh ale to musi być jednak frajda podrzucać córeczce prezenty mikołajowe:) myśle ze jej radość z prezentów rekompensuje tród włożony w podłozenie ich:P pozdrawiam mikołajkowo:*
06/12/2006 12:45:01
Użytkownik usunięty właśnie!
muszę napisać list do św Mikołaja ;)
06/12/2006 12:30:17
athanasia przypomniałaś mi, że dzis Mikołajki! na śmierć zapomniałam :P moi rodzice chyba też zapomnieli, albo myślą, że jak dziecko już jest duże to nie musi dostawać prezentów... chyba, że coś mnie jeszxcze czeka później ;)

no to miłych Mikołajków - dla Mamy i Córki ;)))

Pozdrawiam! :)
06/12/2006 12:17:36
kruleffnascieszkowa hehe...
a ja zadnego prezentu, NIKOMU, tylko sobie...
i niech sie cieszy, ze jeszcze moze mieszkac w domu...
wczoraj, nzeby malo tego wszystkiego, to oczywiscie zgubnila komorke, zakupiona miesiac temu...
teraz to niech sobie budki telefoniczne obstawia godzinami, ja mam to gdzies...
za to kupilam sobie statyw velbona
futro na zime
rzezbe na aukcji
i porcelanowa fugeru adler neundorf-a
jak dla mnie, to fajny mikolaj:)
do pracy nie poszlam, bo jeszcze nie gwarantuje za siebie...
a wieczorem pojde gdzies na impreze pewnie, z czego mozna wnioskowa, ze jutro bede wyleczona

milego ndia:)
06/12/2006 12:08:02

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: Szczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24