Za oknem słońce. Choć temperatura jeszcze nie ta to już myślę o tym, aby skompany w słońcu wejść do orzeźwiającej wody. Poczuć orzeźwienie od stóp po szyję. Jeśli tak jak ja czujecie taką potrzebę to nie wybierajcie się nad Jezioro Dobczyckie. Trochę dziwnie brzmi z ust przewodnika "nie wybierajcie się". Ale zaufajcie mi - nie chcielibyście spędzić 10 upalnych dni nad jeziorem, w którym nie wolno się kąpać
Zbiornik Dobczycki służy bowiem jako źródło wody pitnej dla Krakowa. Budowa każdego zbiornika wodnego wiąże się ze znacznymi przekształceniami krajobrazu. Miejsce wijącej się w dolinie rzeki zajęła tafla jeziora. Budowa zbiornika wymagała przesiedlenia 2500 osób, wyrąbania 70 ha lasów... usunięto ponad 200 gospodarstw, całkowicie przeniesiono wieś Droginię. Niestety zburzono klasycystyczny pałac z 1818 roku w Gaiku-Brzezowej, otoczony przepięknym ogrodem krajobrazowym zabytkowy dwór modrzewiowy z 1780 roku oraz kościół wraz z plebanią. Nie oznacza to jednak, że wszystkie obiekty z terenu zajętego pod budowę uległy zagładzie...
I tutaj właśnie zagadka dla Was Gdzie możemy zobaczyć skupisko zabytków budownictwa ludowego Pogórza Wielickiego
A poprzednia zagadka? Nie była taka łatwa, jakby się wydawało. Ale na wszystko da się znaleźć odpowiedź. I najlepiej udało się to deodatokrk. Dobczyce położone są na pograniczu Beskidu Makowskiego i Pogórza Wielickiego.