[i]Ptaki bardzo szybko przyzwyczajają się do stołówki serwowanej im przez człowieka, dlatego bardzo ważne jest, aby nie przerywać dokarmiania jeśli już zaczynamy to robić[/i] - mówi Ignacy Kania, prezes Beskidzkiego Okręgu Ligi Ochrony Przyrody w Bielsku-Białej.
W zimie ptakom bardzo trudno znaleźć pożywienie, dlatego też zaprzestanie dokarmiania może być czasem dla nich tragiczne, zwłaszcza w bardzo mroźne dni. Niektóre ostatkiem sił przylatują do karmnika. Ptaki spędzające zimę wśród naszych domów, w zależności od spożywanego przez nie pokarmu, można podzielić na [b]trzy grupy[/b]. W pierwszej znajdą się [b]sikory, kowaliki i dzwońce[/b], z wielkim smakiem zajadające[b] nasiona oleiste[/b] (słoneczniki, konopie), najlepiej w tłuszczu. Sklepy ogrodnicze sprzedają specjalnie przyrządzone kule nasion w łoju, które można zawiesić na drzewie. Sikorom, kowalikom i dzwońcom można też zaserwować łój, słoninę i margarynę.[i] Najważniejsze, by tłuszcze były świeże i niesłone. Nieświeże tłuszcze mogą powodować zatrucia, sól zaś wzmaga zapotrzebowanie na wodę. W mroźne dni ptak może tej wody nie znaleźć. Grozi mu śmierć [/i]- mówi Ignacy Kania. - Z uwagi na zawartość soli nie należy podawać ptakom chleba(!)
Słoninę i małe kawałki mięsa można podawać dzięciołom. Ważne, by przyczepić je do drzewa, dzięcioł bowiem żeruje na drzewach i nie przyleci do karmnika przy oknie.
Oleiste nasiona lubią także [b]wróble[/b], które - obok [b]sierpówki, sroki i kawki[/b], można zaliczyć do drugiej grupy ptaków zjadających [b]odpadk[/b]i z naszego stołu. [i] Mogą to być małe skrawki mięsa, tłuszcz, słodka bułka[/i]- mówi Ignacy Kania. [i] Ziemniaki także, one jednak szybko marzną.[/i]
Do trzeciej grupy ptaków należy zaliczyć zagranicznych przybyszów.[b] Kruki, wrony i gawrony[/b] przylatują z północnych terenów Rosji. Niewiele osób wie, że „polskie” kruki, gawrony i wrony odlatują na zimę do cieplejszych krajów. Przybysze z północy [b]zjadają wszystko[/b]: mięso, kości, nawet padlinę.
Kolejnymi przybyszami, tym razem ze Skandynawii, są[b] jemiołuszki, czeczotki i gile[/b]. [i]Goszczą u nas bardzo krótko, jednak w czasie bardzo ostrej zimy[/i] - mówi Ignacy Kania. Ptaki te żywią się [b]owocami jarzębiny, kaliny, głogu, tarniny, jemioły[/b]. Bardzo ważne jest zachowanie takich drzewostanów. Owoców nie należy niszczyć, ale zostawić je na zimę na gałęziach dla ptaków, które z daleka dostrzegają czerwone owoce.
Osobną stołówkę musi mieć szczygieł, żywiący się nasionami chwastów i traw wysokich. Pożywienie dla szczygła przygotowuje się jesienią, zrywając trawy i układając je w pęczki. Zimą wiązki traw układa się w koronie drzew.
Beskidzki Oddział LOP co roku organizuje warsztaty dla nauczycieli przedszkoli i szkół podstawowych na temat dokarmiania ptaków.
Dziś ponownie artykul z Kroniki Beskidzkiej. I znowu ptasio :D
Pozdrawiam