+ seventy one.

znów mamy brudne myśli,

w naszych głowach brudne myśli,

wciąż mamy brudne myśli.

zdjęcie z soboty. xd haha, masakra.

zjarana jak dziwka. ;o

sobota była niezłym melanżem. ;d

no, i wczoraj też melanżowałyśmy, bo nie dość że dzień dziecka, to jeszcze mojej siostry urodziny. ;d i kto był w miare trzeźwy pod koniec imprezy? Elcia. ;c buuu xd

wódka mi wchodziła perfekcyjnie, ani mi nie było niedobrze, ani nic. zioło weszło jeszcze lepiej od wódki. ;d ale no, nie tknęło mnie to tak bardzo. Natala odpadła szybko, ale co się dziwić? piła jak alkoholiczka. xd Anita zjarała ryjka ze mną, i siedziała ze mną oglądając śmieszne filmiki na youtube. masakra, totalna. ;p

a dzisiaj co? dzisiaj chyba znów fazujemy.

muszę sobie w końcu włosy zafarbować, bo mam odrosty okropne. ;o

a, i oświadczam wszystkim, że pójdę do fryzjera, przefarbuje włosy na rudo, i zrobią odjazdową fryzurke. :D

Jasiu na pewno będzie zadowolony, bo chciał już wcześniej żebym zafarbowała włosy na rudo. ;)

no, i tak.

lecę coś tam robić. xd

buziaaaczki. ;*