-co robisz?
-maluję
-a co malujesz?
-Twój strach, że kiedyś odejdę.
-ale przecież ta kartka jest pusta.
-widocznie wcale się tego nie boisz.
Od Ciebie o krok wyciągam ręce ciągle chce dotknąć Cię przez mrok
Od Ciebie o krok na dotyk wyciągniętych rąk czekam wciąż przez mrok.
Kiedyś Ci powiem jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota której nie dało się opisać.