roza jak roza :)
wazne to ze wkoncu odwazylem sie komus ja podarowac ( w sumie to juz druga ) no ale przy tym swiecie pierwsza;)
dzien zaczal sie podle i ze lzami :(
ale popoludnie bylo super :)
a pozniej jeszcze sobie laptopika zamowilem i prawdopodobnie w piatek ma przyjsc :D juz sie nie moge doczekac:D wkoncu robilem na niego przez pol roku:D
moj na wlasnosc bedzie :D
pozdrawiam wszystkich :)
a szczescie pewnie jak zwykle chwilowe:( ale chociaz troszke go jest :D i mam nadzieje ze troszke dluzej zagosci:)
edit
a co do tamtej kuzynki to slyszalem juz ze sie do mnie wybiera na korepetycje:( a ja przeciez nie umiem tlumaczyc:(
edit
ktos skomentowal, ale jakis blad wystapil i usunelo tego komentarza:( przepraszam:(