Dzień drugi.
Zaskakująco dobrze zleciał pierwszy.
Może nie zrobiłam wszystkiego co początkowo zakładałam, że zrobię, ale i tak wyszło tego bardzo dużo. Oby dzisiaj udało mi się równie tyle zdziałać.
Chyba zaczynają mi się kończyć zdjęcia, które mogłabym tu dodawać. W weekend będę musiała uzupełnić moje rezerwy.
"Masz dwie prace..."
No właśnie. Mam, a i tak nie mam pieniędzy. Prawdę mówiąc chyba lepiej by było, żeby ta wypłata jednak nie przychodziła. Kompletnie nie umiem zarządzać pieniędzmi.
Dobra, czas do roboty! Póki jeszcze 'wiem' co robić.