Czo to ten fotoblog? Dlaczemu nie dodaje normalnie wpisów i zdjęć?
(ten o Behemocie miał tu trafić dwa dni temu, ale nie mogłam go dodać)
Boli mnie gardło i mam coraz większy kaszel.
Jest zimno. W tym pierdzielonym mieszkaniu jest strasznie zimno.
Nawet włosów nie mogę normalnie umyć, żeby nie umrzeć z zimna.
No to oficjalnie mam pracę. A jutro będe miała pierwszą możliwośc wykazania się, jak sobie sama w niej poradzę. Chyba czuję się na tyle źle, że nawet nie martwię się, jak to będzie.
Chemia leży i płacze, że się nią nie zajmuję.
Za czytanie o marce jeszcze trzeba byłoby się zabrać.
Podoba mi się to mieszkanie. I to bardzo. Chociaż jest specyficzne. Chciaż jeszcze go nie widziałam na żywo. Ale w sumie fajnie byłoby już mieć coś konkretnie załatwione.
Będzie dobrze?...
"Czasem, gdy ze smutku nie wiemy, co ze sobą zrobić, dobrze jest się wściec.
Ale potem znów łzy popłynęły jej z oczu i Meggie usnęła ze słonawym smakiem na wargach."