Jestem... Podekscytowana ?
Pierwszy raz od naprawde dlugiego czasu jestem niespokojna przed wyjsciem na koncert do Generatora. Juz od dlugiego czasu sie tak nie czulam. Jak juz to byly to jakies obawy, ale od dawien dawna wyjscia te staly sie rytuna. A ostatnio bywam tam coraz rzadziej i o takie rzeczy sie dzieja. No i sztuka nie mala, wiec tym wieksza radosc. Szkoda, ze nie bedzie pewnych Perelek ):
Ale za to nie czeste spotkanie z Wesolkiem :*