słiiiit samojebka heheheh :D weekend w sumie ok :D w piątek po słonecznej byłyśmy na dworzu z Maćkiem i Bartkiem, w sobotę do południa korki, potem na mecz z Sandrą, Sylwią i Ewą, a po meczu do Dooomi. dziś cały dzień historiahistoriahistoria, rzyyygam już nią -,- jutro, właściwie dziś na 7:30, nie wiem jak wstanę, bo nie chce mi się spać :c po szkole ogarne chemię, a później wywiadówka ;o