wreszcie wyzdrowiałam i mogę wychodziiić hehehe. strasznie dużo testów szykuje mi się w przyszłym tygodniu, bo piszę zaległe i na bieżąco. nie wiem jak wyrobie z nauką, bo jest tego straaasznie dużo, ale ok. mam nadzieję, że dam jakoś radę.
pierwsze dni choroby przeleżałam, a później wzięłam się na porządne sprzątanie i wysprzątałam sobie caały pokój, dosłownie i jestem bardzo z tego zadowolona :)
dowiedziałam się, że brat przyjeżdza na święta, tak więc bardzo spoczko :>
zaraaaz do Warszaawki *.*