bo zbierało się we mnie milion myśli i nagle wszystko zgasło. i mętlik mam w głowie. i nie wiem za bardzo co napisać
kolejny blizej nieokreslony stan emocjonalny spowodownany jego skromna osoba
i przysłania mi swiat całkowicie
niefajnie co
bo wiesz co?
a tak Ty nie wiesz
braktycznie kazda inna skrajnosc była by lepsza
chyba wezme sie za czytanie ''Ksieżyc w nowiu'' bo nie wytrzymam
jedyny objaw normalnosci
bo jestes jak narkotyk
uzalezniasz szybko i skutecznie
a ja jestem na głodzie
''serce miała z mydła''...
Boże Drogi. czyżby tylko tyle ze mnie zostało?
macham różową, błyszczącą różdżką. i co? i nic. nie działa.
za dużo tego miesci sie w tych 156 cm
stos głupoty.
I wogóle słuchanie Twilight soundrtrack jakos nie specjalnie pomaga zapomnieć.