Kobył <3
Dzisiaj od rana u niej. :)
Miałam jechać w teren z Miśką i Calą, ale coś jej samochód nawalił i przyjechała później :(
Pojechałam z Primą pokręcić się na pastwisku.
Ogl było dużo śniegu, więc nieźle.
Tylko kretowiska trochę popsuły koncepcję odprężającej jazdy :/
Mała chodziła całkiem spoko, tylko w jednym miejscu notorycznie olewała łydki.
Miałyśmy widownię złożoną z Calki i Oślika :)
Podczas popołudniowego padokowania się zauważyłam,
że Filaret, Malina i Kares dobrze się dogadują z małą.
A na początku, jak się wprowadziła to by się pozabijały *_*
DZIKI KOBYŁ PRZEGRYZŁ MI TELEFON NA PÓŁ ! Buu :c
No to się rozpisałam. : O
http://ask.fm/primaster http://primaaster.blogspot.com/