photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MARCA 2010

Between the mirror.

Właśnie wróciłam ze szkoły. Normalnie masakra, no i jeszcze to, że zgubiłam telefon no nie? W końcu znalazł się w plecaku fuks. Dziwne? Wiem.. No więc, jak zawsze nie wiem co by tu też napisać, tak też napiszę jakieś durne powikłania itp. Zacznę od tego, że wczoraj miałam zadzwonić do Aleyny, ale abonament mojej MamuŚki na to nie pozwolił >.< Cholerna technika. Już od ponad tygodnia jebie mi się net, i tak przymula, że lepiej nie wiedzieć. Hmm.... Możliwe, że w sobotę do Niedzieli pojadę do Sosnowca<3 do mojej Cioci.. Jestem ciekawa jak tam ogólniee jest, bo byłam tylko jeden raz i tylko po to, by zobaczyć jej mieszkanie.. Jeszcze dalszego ciągu opowiadanie nie mam, bo coś mnie wena opuszcza, więc jak coś, to dam takie małe, acz dosyć długie przemyślenie..

 

Oto one:

 

Proszę, usłysz to, czego ci nie mówię. Nie daj się zwieść moim wybiegom. Noszę tysiąc masek, które boję się zdjąć. A przecież żadna z nich nie jest moją twarzą.
Robię wrażenie, że jestem przystępna, jakby wszystko we mnie było słoneczne i wesołe, z zewnątrz i wewnątrz, jakbym była samym zaufaniem i spokojem, jakbym była spokojną wodą, jakbym sama o wszystkim łatwo rozstrzygała i nikt mi nie był potrzebny. Nie wierz mi, proszę, nie wierz. Zewnętrznie mogę wydawać się pewną siebie, ale to tylko maska. Pod spodem nie ma nic, co by ją przypominało. Pod spodem jestem ja, taka jaka jestem; zagubiona, przestraszona, samotna, ale wszystko to ukrywam. Nie chciałabym, aby ktoś to zauważył. Kiedy tylko pomyślę o swojej słabości, ogarnia mnie strach, boję się zbliżyć do ludzi. Dlatego szukam masek, za którymi mogłabym się ukryć. Stąd ta błyskotliwa, gładka, chytra fasada, pozwalająca oszukiwać, osłaniająca przed przenikliwym wejrzeniem, które poznałoby się na mnie. Takie wejrzenie mogłoby mnie uratować i wiem o tym, ale musiałoby łączyć się z miłością, z pełną akceptacją. Tylko to dałoby mi pewność, której sama w sobie nie mogę wzbudzić, pewność, że coś jestem warta, ale tego ci nie powiem. Nie podejmę tego ryzyka. Boję się tego. Boję się, że twoim spojrzeniem nie kieruje miłość i gotowość przyjęcia mnie.
Pytasz, kim jestem? Kimś z tych, kogo dobrze znasz, bo jestem każdą, którą spotykasz, każdą kobietą i każdym mężczyzną na twojej drodze.

Komentarze

april7 okej sppróbuje :d
11/03/2010 15:30:16
april7 ja zawsze pojade 4-5 m już gleba XD musze sie troche poduczyć ;d
10/03/2010 18:59:17
april7 tak ? XD
10/03/2010 18:35:00
headlesskid No dziwne.
10/03/2010 17:52:59
headlesskid Dlaczego?
10/03/2010 16:52:16
april7 heh ja dopiero 2lata w polsce jeszcze sie nie przyzywczaiłam do pieniędzy ;d
20790210
10/03/2010 16:31:06
april7 tzn moja mama jest tak naprawde polką i chciała po prostu tutaj sie przeprowadzić jak straciła prace a tato sie zgodził :) mam mam :)
10/03/2010 16:21:35

Informacje o priluwia


Inni zdjęcia: :) patki91gd:) patki91gd;) patki91gdLas patki91gd:* patki91gd;) patki91gdBella patki91gd:) nacka89cwaNaszyjnik ze stópkami dziecka otien... maxima24