cześć kochane. ;*
wczorajszy dzień udany.
doszła do jogurtu wasa i było okej. ;D
i stanęłam dzisiaj na wage z przekonaniem:
- Będzie 70 kg, albo nawet 71 . No przecież ja sie potne.
A tu patrzę : 67.6 kg.
Skakałam po pokoju jak głupia. XD
no, ale sie cieszę, ze aż tak nie przytyłam..
ale pewnie gdyby nie te ostatnie porazki mogłoby być 63 kg. ;/
kocham zdjecia typu Before - After .
Jak tu sie nie zmotywować ?
Ona dała radę, ja też dam..
jak na razie nic.
nie wiem czy dzisiaj dam radę edytować, więc moze napisę, co planuję zjeść. (;
PLANUJĘ :
- 1/4 filizanki musli + 100 ml mleka = ok. 70 kcal
- 100 g danone gratka = 80 kcal
- 1 z wasa sucha = 20kcal
razem : 170 kcal
jak u was kochane ;*
( przepraszam, że ostatnio nie komentuje, ale zupełny brak czasu . postaram sie nadrobic zaległości )
koleżanka przyszła i jadłam przy niej popcorn, paluszki krakowski i jogurt.
poszła, wszystko wyrzygane. anem.
dzisiaj zjem moze wase.
na chwile obecna 50 kcal, bo pewnie coś w żołądku zostało. ;/