"American Dream, American Idiot"
Amerykański sen
Ona piękna niczym Barbie
Ja to jej cień
Zanim czas ją zgarbi
Zachwycam się wdziękiem
I patrzę na nią z lękiem
Gdyż uroda tej Pani
Potrafi namieszać w bani
I jak Bazyliszek oczy mi wypalić!
Lecz mówię sobie: raz kozie śmierć
Podchodzę podniecony czując się jak śmieć
Ona beautiful- ja kreatura
Otwieram już usta- w głowie dziura!
Nagle coś trzasnęło, i mnie zamroczyło
Widzę Światło? Czyżby życie się skończyło?
Jakiż to morał płynie z tego?
Mój kolego!
Przechodząc na czerwonym,
Łatwo można zostać trafionym...
"Piratka"
Ile to "Skarbów" już zdobyłaś?
Piratko- Złodziejko męskich serc
Ilu facetom życie zniszczyłaś?
Każdy był Drogi jak nowy Merc!
Mówiłaś do wielu: Mój Ty Jedyny!
Mąciłaś im w głowie
Trułaś ich niby opary Jodyny
Psułaś silne mężczyzn zdrowie
Oni Tobie nadskakiwali
Liczne wobec Ciebie mieli obowiązki
Chłopy piękne i mądre usychali
Jak te wiosenne, wiśniowe gałązki
Zaliczyłaś najpierw jednego, potem drugiego
Szybciej niż levele w grze
Wciąż chciałaś nie tego, nowego- lepszego
Krew mnie zalewa, powiem wręcz: wrze!
Solidaryzuje się z tymi
Rozmawiam, pomocy nie odmawiam
Młodymi duszami przegranymi
I również do zemsty namawiam!