- Widzisz jaka jestem słaba, tyle cierpienia już na mnie spadło, tyle bólu dźwigam co dnia, a za co?
Za to, że chce komuś ofiarować Miłość- najpiękniejsze uczucie na świecie...
Dlaczego Ty masz zawsze rację, a ja naiwnie wierzę, że tym razem będzie inaczej, a potem znów cierpię, owijając bandażem kolejną ranę?