Cisza....
Samotność.....
Odizolowanie...
W pewnym sensie jakieś niezrozumienie...
Tak to wyglądało z zewnątrz...
A tak naprawdę to wcale nie tak...
bo to cicha rozmowa...
i bliskość Ciebie...
Spokoje spojrzenie...
Miłość...
Prawdziwe bezpieczeństwo...
I raz nie martwię się co będzie dalej...
Tylko Ty i to wystarczy....
Teraz widzę, że to co się dzieje nie jest przypadkowe...
Chcę jeszcze więcej Ciebie...