Z braciszkiem.
Dzisiaj z Korniszonem poszlajałyśmy się po mieście.
3 kilo więcej po dzisiejszym dniu hehe i więęększa motywacja do oszczędzania kasy---> śliczne to pół-butki
I tak... jak po 30-stce nie będziemy miały mężów... to jedziemy do Holandii haha
I rozkmina zwalniających schodów ^^
TEAM BARTEK !:)))