Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć.
Myślałam, że dzisiejszy wypad nad jezioro nie wypali, ale jednak przekonałam się, że potrafisz dotrzymać słowa.
Przejechaliśmy 20km w jedną stronę rowerami, i kurwa nie mam na nic siły.
Boli mnie wszystko, jednak gdybym miała wybierać co najbardziej, to powiedziałabym, że tyłek i plecy.
Opaliłam się trochę, chociaż przydałoby się jeszcze.
Zawiodłam się na Tobie. Mówiłeś, że to nic nie znaczy, i że nigdy się nie powtórzy, a tymczasem co?
Przyzwyczaiłam się do Twojego chamstwa. Jeszcze do mnie zawitasz. :)
Chyba pójdę zapalić.
Użytkownik potepioneserce
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.