hejka słońce! fajnie, że jesteś.
bo już normalnie myślałam, że zwariuję.
z Sonią dziś szał ciał i radocha, bo dzieci dwóch ostatnich polskich nie mają, oł.
jak nam żal i przykro i bardzo smutno, że musiałyśmy wracać do domu już o 13.25 w taaaaaakie słońce, że normalnie na krótki rękawek munduru szkolnego.
a jutro kinga ma jedną lekcje, a pojutrze trzy ponieważ iż azaliż uczy się w zespole szkół, gdzie jest gimnazjum proszę państwa, a to gimnazjum ma tak zwane testy i bardzo przykro, bardzo.
aż nie wierzę, że to poniedziałek nie xD
to tyle radosnych wiadomości, siemka!
(zdj. katedra w kolonii.)