Znów Nana ^^

Uwielbiam ją! *___________* <333333

Ma nieziemski image, "pazur" i jest cholernie piękną Azjatką... *,...,*

Jakby tego było mało - jest uczuciowa, ślicznie śpiewa... - mój ideał! xD

*...udaje, że nie widział Directors Cutów ze sceny w "wannie"...* Boszzz, jakie ona ma ciało *___* <3

I nie, nie jestem zboczonym psem - jestem po prostu psem, ale to Nana więc wybaczcie >D

Oj, jak chciałbym opuścić ten śmietnik i żyć gdzieś przy takiej osobie... *____*

Dobra Ushi, koniec podniecania xD

Powrót od domu, yeah!

...od razu trzeba było trafić na policję, która jechała w trybie "patrolowym" - 10km/h.

Nie byłoby w tym nic niefajnego, gdyby nie to, że "dogoniłem ich" akurat jak zaczynała się podwójna ciągła - dla nieogarniętych - absolutny zakaz wyprzedzania. I co, że zdrowy rozsądek mówi "wyprzedzaj, przecież nie będziesz się za nimi ciągnął przez całe miasto", skoro jadąc tak ewidentnie byli znudzeni. Cóż, nie mam pieniędzy, żeby opłacać widzimisię Man in Blue'ów xD

A co do samego wieczoru - nieziemski jak zwykle - dzięki wam ^___^ :*

Posiadówka u Misy i Negai to zawsze napad głupawki xD

Ale i tak wszyscy wiemy, że Misa skakała na DDR 9 godzin, z tym że zakres pomyłki to +/- 8h... ;o

Jutro całkiem wycieczkowo, jednak dalej pozostało mi nocne siedzenie i pewnie "rano" będę jak zwykle należał do grupy "żywych nieumarłych". Cóż, pasuje do wampira. "Żyje, a jednak nie żyje" i ma podkrążone oczy. Zombie odpada, jest za głupie i ma pociąg do MÓÓÓÓÓZGu, a ja wolę pić krew niż wcinać galaretkę.

Dobra, myk z fbla.

Ja ne ;] :*

Nana <33333