Czuję się taki czysty. Emocji brak i nie mam zamiaru ich szukać. Zobojętnienie wobec prawie wszystkiego wokół. Nie potrafię napisać nawet nic kreatywnego, ponieważ brak mi inspiracji. Inspiracji wywołanej emocjami. Emocje wywołane bodźcami. Wszystko przeze mnie przenika, nie zostawiając po sobie śladów. Staje się niewidzialny nawet dla samego siebie.
ps. godzina 3:30. Bezsenność.