Dzień jest bardzo nudny.
To przez tą pogodę i atmosfere.
Nie mam z kim wyjść a dokładnie nie z tym kim chce.
Chciałabym coś zrobić ale nie mam sił.
Niby jest mimo dnia tyle rzeczy do roboty ja nie przykladam sie do niczego.
Wstałam o 14 bo jest niedziele i mam do tego prawo.
Zjadłam rosół i tak siedze na komputerze.
Słucham muzyczki a propo słuchania
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=j0qRuG43EKY
II to na tyle.
Bo dusze jak róże kwitną ciągle na nowo.
I schną i powracają.