uświadomiłam sobie, jak jedna osoba może zmienić nasze dalsze losy. może nie tyle osoba, co rzeczy, które zdarzyły się dzięki niej. albo przez nią. to już różnie bywa. niestety często druga opcja jest bardziej zauważalna. są osoby, z którymi przeżyliśmy wiele pięknych chwil i lubimy je wspominać. lecz przykrych wspomnień czasami nie da się zapomnieć, bo miały duże znaczenie na to, co działo się dalej. czasami jednak można coś po prostu wymazać z pamięci, albo przynajmniej próbować (dość skutecznie). w przypadku, gdzie sprawy miały poważniejszy przebieg nie da się tak, a szkoda. można tylko myśleć 'co by było gdyby?' ale to nie ma najmniejszego sensu. jest jak jest i widocznie tak miało być. sęk w tym, że trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość, być może wtedy zastanowimy się dwa razy. zastanowimy się zanim zaczniemy oszukiwać samych siebie, zanim zaufamy ludziom, którym nie powinniśmy ufać, zanim powiemy coś, czego tak naprawdę nie chcieliśmy powiedzieć, zanim usłyszymy coś, czego nie chcieliśmy usłyszeć, zanim wszystko zacznie iść w złą stronę. wystarczy, że znajdziemy się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie i prawdopodobnie z nieodpowiednią osobą. ciężko później wrócić do normalnego stanu rzeczy. przynajmniej niektórym. gdy już się otrząśniemy może zauważymy, że to uczyniło nas bardziej odpornymi. tylko po co było to wszystko? trzeba umieć szybko wziąć się w garść i na przyszłość być mniej łatwowiernym. nie bierzmy wszystkiego aż tak do siebie, tylko nerwy tym sobie psujemy.
wzięło mnie na jakieś dziwne refleksje.
a tak już zupełnie odbiegając od tematu chciałabym pozdrowić Pieciosława, który ma anielską cierpliwość. doczekałeś się wreszcie ;p
z Inez plotkowałyśmy prawie całą noc i odkryłyśmy bardzo dobrą kawę, którą trzeba kupić hurtem xD
Inez biedactwo, trzymaj się (ale tylko lewą ręką! bo prawa musi odpoczywać) kocham Cię ! ;*
przez mojego braciszka Skibczyka przechodzę powoli na jakąś mroczną stronę xD zaczynam słuchać dziwnych piosenek w języku, którego nawet nie jesteśmy pewni ;p uwielbiam Was ludzie!