>KLIK< - część I pamiętnika
>KLIK< - część II pamiętnika
>KLIK< - część III pamiętnika
>KLIK< - część IV pamiętnika
DZIEŃ V:
Siedzę teraz przy biurku i zastanawiam się nad tym wszystkim. Nad tymi ostatnimi dniami. Nic się nie zdarzyło. Monotonia. Dzisiaj jak mój tata dowiedział się, że mam między 2 a 3 z geografii dał mi w twarz. Było widać, że po tym zrobiło Mu się głupio, ale oczywiście Jego "godność" zabroniła Mu mnie przeprosić. Mama wyszła po prostu z pokoju. Obrona córki. Ta... W szkole zjebanie. Mój dawny przyjaciel, za którym cholernie tęskniłam napisał, że Mu mnie brakuje. Oznajmiłam to przyjaciółce. Powiedziała: "Fajnie". Była zbyt zajęta gadaniem z koleżankami heh. Świetnie. Ty znowu patrzyłeś. Tylko patrzyłeś. Mieliśmy się zmotać z chłopakami w piątek. Niestety nie sam na sam. Ale ja nie przyjdę na to spotkanie. To jest mój ostatni dzień. Ostatnie chwile. Nikomu nie będę zawadzać. Ojciec ani matka nie będą się na nikogo niepotrzebnie wkurwiać, przyjaciółka nie będzie musiała zawracać sobie mną głowy, a Ty? Ty już nie będziesz musiał się na mnie gapić.
Witaj żyletko, dziś pomożesz mi po raz ostatni. Dzisiaj mocno. Najmocniej jak umiesz. Ciemna, czarna krew, tego jeszcze nie było. Żegna
Dodawajcie do znajomych, komentujcie i oceniajcie opowiadania. Pozdrawiam ;*