jhgfdfghjk

No więc dodaje w końcu ten wyproszony wpis, haha.

Zastanawiałam się nad założeniem tego bloga którego mi proponowałaś/łeś, ale ja do czegoś takiego sie nie nadaję i tyle. 

No więc jeśli chodzi o to co u mnie, to jest wspaniale. Naprawdę, jak dobrze zaczął się ten rok, tak nadal trwa.

Jasne, zdarzają się też przykre rzeczy, ale jakoś wszystko się układa i jest naprawdę dobrze.

Mam nadzieje, że nie zepsuję tego, co dotychczas osiągnęłam.

Od tygodnia siedzę w domu, jestem chora, już w sumie jest okej, ale męczyłam się bardzo ugh.

W piatek pojechałam tylko na wycieczkę do Oświęcimia, chyba nigdy nie czułam się tak źle,

nigdy nie widziałam tak wiele nieszczęścia naraz. To było straszne, ale wycieczka podobała mi się, ze względu,

że mogłam inaczej popatrzeć na wszystko co nas otacza i uświadomić sobie jak szczęśliwi powinniśmy być,

a mimo to wciąż narzekamy. CIESZMY SIE TYM CO MAMY. 

***

Ktoś na asku zadał mi pytanie gdzie wybieram się do szkoły i prosił abym odpowiedziała na nie tutaj. Więc wybieram się do kornika. Wybrałam tę szkołę ze względu na to, że najbardziej mi się spodobał nie tylko poziom, możliwości itp. ale szczególnie atmosfera jaka tam jest, a przynajmniej jakie wrażenie odniosłam. Moim pierwszym wyborem był kopernik, mama bardzo zniechęcała mnie do tego, chyba po prostu nie chciałam się z nią kłócić i coraz bardziej z tego rezygnowałam. Ogólnie decyzja była bardzo trudna ponieważ każda szkoła ma w sobie coś fajnego, co do niej ciągnie. Po wycieczce do Krakowa zainteresowałam się hotelarstwem i myślałam nad tym czy po prostu nie iść do Moszczanicy, jednak ciągnął mnie do siebie też biol-chem, o którym myśląc widziałam siebie w mechaniku. Byłam na targach w każdej szkole do jakiej miałam możliwość iść i miałam całkowity bałagan w głowie. Nie wiedziałam, że to takie trudne, zdecydować co robić dalej, zdecydować tak naprawdę samemu gdy wszyscy dookoła radzą co innego. No ale ostatecznie wybrałam technikum, technik analityk.. ciekawe czy dam radę, no w każdym razie okaże się ( ; 

***

Ostatnio poznałam wiele wspaniałych osób, szkoda czasem tak myśleć, że na świecie jest tyle świetnych ludzi,

a my nigdy ich nie spotkamy, to w sumie troche smutne. 

08.03.2014 17:08

Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Czy nawet ta osoba, która sprawiła, że poczuliśmy się nikim, że poczuliśmy sie upokorzeni? 

ŻYCZĘ SERDECZNIE KAŻDEMU, TAKIEJ MAMY JAK MOJA. 


TUMBLR | MUSIC | ASK