Przepraszam za jakoś ale robione cholernym telefonem.;/
Ale mniejsza z tym, otóż taki mam śliczny piersćionek.:)
No i takie śliczne lakiery kupil mi wczoraj B. : szary, beżowy, rózowy i czarny. Są świetne.:))
Bilans:
-ś: jedno jajko faszerowane bez majonezu
-o: filet z kurczaka panierowany w otrębach, z pieczarkami, kartofle i surówka z kapusty pekinskiej.
-k: na kolacje będą krokiety.
Maasakra ale mama B pcha we mnie jedzenie jak szalona a głupio mi odmowic. Czuję sie meeega pełna. :(