Bo ty już go masz !

Witam !

Dzisiaj chciałabym wam trochę poopowiadać o Kotach ale  o Psach też wspomnę.

Otuż wiele kotów i psów nie ma domu.

Dlaczego ?

Głównie przez nieodpowiedzialność ich "właścicieli" 

Bo np.Jeżeli kot wyszedł z domu a jest kotem podwórkowym tak powiem.

To jak wróci i ukarzemy go w ten sposób, że nie damy mu jedzenia to on pomyśli że tu już nie ma porzywienia i prawdopodobnie już nie wróci do domu. 

Nie raz było tak ,że zwierze przeszkadzało w wakacyjnych planach to na 4-5 dni go zostawimy nic mu się nie stanie.

To też jest błędne myślenie.

Ale może żeby mieć zwierze to trzeba je znać więc może podam wam mity, które mogą wam pomóc w kupnie zwierzęcia lub przekonać się do nich.

Więc tak:

Kot jest roznosicielem chorób -  w żadnym przypadku od kota nie zarazimy się jakimiś poważnymi i śmiertelnymi chorobami. Oczywiście jest szansa żeby zarazić się np grzybicą, tak samo jak możemy zarazić się tą chorobą od kogoś w autobusie. Od kota możemy przenieść praktycznie te same choroby, które ma pies. Kot nie wyróżnia się pod względem ilości chorób, którymi może nas zarazić spośród innych zwierząt.

Koty śmierdzą - Jeżeli człowiek nie dba o higienę, w zasadzie można powiedzieć że śmierdzi. Kot jest jednym z najczystszych zwierząt na świecie. Wykastrowany kocur, nie będzie znaczył terenu, jak w naturze, a co za tym idzie- nie pozostawi nieprzyjemnej woni moczu na ścianie czy w innym niepowołanym miejscu mieszkania. Jeżeli codziennie czyścimy kuwetę,wówczas również unikniemy brzydkich zapachów. Dla bardzo wrażliwych nosów są neutralizatory zapachów które można dosypać do żwirku w kuwecie, a nawet zapachowe żwirki. 

Koty są fałszywe - To stwierdzenie nie ma żadnego podłoża, podejrzewam, że takie opinie wzięły się z faktu, że kot to nie pies, nie zawsze przybiegnie na nasze zawołanie. Kot to indywidualista, przyjdzie jeżeli sam tego będzie chciał. Kota nie da się wytresować, im bardziej będziemy naciskać tym gorszy skutek naszych działań. Każdy kot jak i pies cechuje się indywidualnym charakterem. Nawet kot, który nie zawsze jest miziastym zwierzakiem, kocha nas, swoich opiekunów najbardziej na świecie.

Pies z czarnym podniebieniem jest agresywny - Charakter psa zależy od jego wychowania,  a nie koloru podniebienia. Nie można od razu wyrażać opinii o psie po cechach zewnętrznych, nie poznając jego charakteru.

Kot może zagryźć Cię w nocy bo widzi jak grdyka się rusza - przesąd stary, jeszcze przedwojenny.

Kotka przynajmniej raz w życiu powinna mieć młode - całkowita nieprawda, nie sterylizując kotki (zwłaszcza gdy jest to kotka wychodząca) jesteśmy odpowiedzialni za jej ewentualną ciążę i potomstwo. Ileż kociąt ginie zaraz po urodzeniu, topione, zakopywane żywcem bądź też wyrzucane na dwór gdzie bez mamy w pierwszych tygodniach nie mają żadnych szans na przezycie. Kotka wcale nie tęskni za tym żeby mieć młode, wręcz przeciwnie, ciąża jest uciążliwa, a nie sterylizowana kotka jest podatna na choroby.

Kot jest samotnikiem - ależ skąd, gdy kot jest w domu bez towarzysza, strasznie się nudzi pod nieobecność człowieka, albo gdy ten ma inne zajęcie niż zabawa z kotem, potrafi wtedy z nudów nabroić, coś stłuc, zrzucić, podrzeć. Nie jest to jego zła wola, po prostu się nudzi, najlepiej wtedy sprawić mu kociego towarzysza, wtedy kociaki zajmą się sobą i nie będą niszczyć otoczenia. Oczywiście ile kotów tyle charakterów, tak samo jak wśród ludzi, czasem zdarza się kot który woli być jedynakiem, czasem gdy przyjdzie nowy domownik nie zaakceptuje go, albo będzie tylko tolerował jeśli nie będą sobie wchodzić w drogę. Jednak myślę że w większości przypadków ucieszy się z kompana do zabawy.

Pies karmiony surowym mięsem, staje się agresywny - Bardzo śmieszny mit. Żaden rodzaj diety nie wywoła agresji u psa, chyba że nie karmimy go wcale. 

Gdy pies się zrani, sam się wyliże - Fakt, że ślina psa zawiera substancje bakteriobójcze, lecz często daje odwrotny skutek. Gdy zwierzę nawilża ranę językiem (zwłaszcza kot, którego język jest szorstki) spowalnia proces gojenia rany. Najpewniejszym środkiem będzie przemycie rany i założenie opatrunku, by pies nie miał dostępu do rany. Gdy pies się zrani, sam się wyliże - Fakt, że ślina psa zawiera substancje bakteriobójcze, lecz często daje odwrotny skutek. Gdy zwierzę nawilża ranę językiem (zwłaszcza kot, którego język jest szorstki) spowalnia proces gojenia rany. Najpewniejszym środkiem będzie przemycie rany i założenie opatrunku, by pies nie miał dostępu do rany.

 Myślę, że to trochę pomogło :)

Julka