photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2013

trudno ocenić to zdjęcie...

Witam!!

ponownie

Więc może dzisiaj tak po prostu jak ja postrzegam mięso

Od pewnego czasu panicznie boję się iść do rzeźnika.

Gdy mama wysyła mnie na zakupy i każe mi kupić coś od rzeźnika

to jest masakra

Owszem nie powiem jem mięso.

Ale jak jestem już u rzeźnika 

ten straszny zapach

jak by coś co zostało niedokładnie zatuszowane środkami odkarzającymi

Te sprzedawczynie, które spokojnie potrafią pociąć szynkę albo wziąc do ręki zakrwawioną 'racice'

Ci ludzie, którzy przebierają w najlepszych towarach

-Poproszę boczek parzony ale nie ten ten bo ma mniej chrzęści

to jest niedoopisania 

Jeszcze jak spojrzę na to tak 

 że z tego boczku

kiedyś była świnia wyobrażam ją sobie na tyle dobrze, że ją prawie widzę zamiast tego boczku.

że o to salami

męczył się osioł

żeby na te parówki 

musiały zginąć kurczęta

to jest straszne !

ale taka jest szara rzeczywistość

Najgorsze jest to, że idę do domu jak zaczarowana i na kolejny dzień do szkoły mam chleb z szynką i nie odczuwam tego co wcześniej...

Poprostu jem jak bym zapomniała o tym co widzidziałam.

Nie jestem nie normalna czy coś 

Poprostu mam dużą wyobraźnię albo to rzeczywistość....

Julka