Z oficjalnej strony Poleńki
Im bliżej Świąt, tym bardziej tęsknimy do tych, których tak bardzo wsórd nas brakuje.
Przeczytałam wpisy z ubiegłego roku, pamiętam jak się wtedy cieszyliśmy, że Polunia jest w domu i dla formalności czekaliśmy tylko na rezonas i dobre wieści...A teraz pustka.
Rodzina Poluni przeprowadziła się się do wyremontowanego po pożarze mieszkania. Księżniczko! Tak bardzo na to czekałaś i dopytywałaś się kiedy będziecie tam znowu mieszkać.
Teraz brykasz pewnie wsród niebiańskich choinek, jeździsz na sankach na niebiańskich górkach i zarażasz wszystkich swoim uśmiechem.
A my musimy być tutaj dzielni...bez Ciebie i dla Ciebie....
Zaczarowana magią Świąt, stanę pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o Was, o tych, których noszę w sercu... życząc spokojnych Świąt wszędzie tam, gdziekolwiek jesteście ...
Zbliża się bardzo ciężki czas...
Poluniu wierzę, że w tych dniach Świat Bożego Narodzenia szczególnie utulisz
swoimi skrzydełkami wszystkie Serduszka, w których zagościłaś i znalazłaś wyjątkowe miejsce na zawsze...