ziomeczki

Co do zdjęcia, to beka z typa(hahahahhaha). Zdjęcie jeszcze z wakacji, kurwa mać.
Dziś nowy rok, czyli maaam możliwość zacząć on nowa, taki nowy start.
Dobrze by było, choć raz zacisnąć zęby, i dokonać swoich postanowień. Mam ich
kilka.. I było by cudownie, gdybym w koncu była w stanie zreralizować. Czułabym
się pewniejsza. Wtedy wiedziałabym, że skoro raz dałam radę czegoś dokonać to
i kolejny mi się uda.  Było by super, ale jak to będzie to zobaczymy. Mam nadziję
że ten rok będzie dla mnie dużo szczęśliwszym niż 2012. Mimo, że w poprzednim
roku też było ogromnie dużo wspaniałych momentów i zaskakujących sytuacji.
Jednak potrzebuję ich dużo więce,więcej,więcej. Więcej radości, życzliwości,
szczęścia, zdrowia, miłości.. OBY.
 Co do sylwestra.. Było bardzo, ale to bardzo miło i sympatycznie. Poznałam
3 krejzoli, którzy na pierwszy rzut oka wyglądali na 'dojrzałych fecetów'.
Oczywiście nie mówię że tak nie jest, ale okazali się dużo sympatyczniejsi,
niż przypuszczałam. Alkohol lał się strumieniami, poduszki latały, koszule
się darły. Było naprawdę, dobrze. Dziękuję za mile spędzoną noc i ranek.

Pytać misie <3