Mój kot udowodnił dzisiaj, że mimo ton sierści, ktore zostawia na moich czarnych ubraniach, podrapanych i pogryzionych słuchawek, obgryzionego telefonu, budzenia mnie po 6 w soboty i ciągłego upominnia się o jedzenie i otwieranie (otwartch) drzwi potrafi być uroczy <3