to jesteśmy właśnie my, po jedzeniu pierogów z borówkami.
dołączył do nas Jędrzej, co kocha Karolinę.
lubimy sobie czasem razem pomieszkac i oglądac telewizję.
z moich różowych końcówek wyszło ombre. nie skaczę z radości, ale dramatu nie ma.
Karolina zbiera dziś łzy cyganki.