Buu! Oczywiście ładny prezenckim sobie zafundowałam na święta.. Noście czapki, szalik (dostałam dzisiaj cudny szalik i rękawiczki od Julkii ;*) , swetry jeśli nie chcecie być w stanie w jakim jestem ja ;> leże sobie już dobry tydzień w łóżeczku ;) lechiuchuje na maxa co mi nie przeszkadza a wręcz przeciwnie uszczęśliwia xd 

zaczynam czuć te święta.. zapach pierników, kolędy, prezenty, ubieranie choinki ... uwielbiam ten czas! Jest taki magiczny.. chyba każdy człowiek jest wtedy szczęśliwy, przynajmniej tak mi się wydaje ;) Tak wogóle to nie wierze aleeee... wyciągłam mój stary, zakurzony futerał poszukałam nut i zaczełam sobie znów coś grać ;) chyba zaczynam za tym tęsknić ;> ale nie ma co się rozklejać, przecież zawsze moge to tego wrócić. Uciekam zjeść coś i oglądać Kewina! Dobranoc! :*