I znów zmiany....
Chyba wreszcie znalazłam najlepszego fryzjera :-)
To nic, że na drugim końcu miasta, ważne że na kilometr czuć od niego miłość do wykonywanego zawodu.
No cóż...
Czasami się tak zdarza, że jedziesz do rodziców pomóc w przeprowadzce i prawie lądujesz na pogotowiu....
Całe szczęście to tylko skręcenie kostki.
Idziemy wypoczywać na L4