` Z myślą o kilu i osobach.
Być gwiazdą, gwiazdą, ludzi fantazją
Wyzwalać zazdrość, ja chcę być gwiazdą
Powtarzasz zamiast paciorka przed snem. I dobrze ci to wychodzi, w towarzystwie błyszczysz anegdotami, solidarnie jeździsz za plecami po swoich znajomych, że ta szmata, tamta gruba świnia. Błyszczysz inteligencją, na pytanie ile to 2+2 x 2 odpowiadasz, że 8. Nadajesz swemu wyglądowi wysublimowany (wg ciebie) charakter. I tylko zastanawiam się, dlaczego gdybym mógł, to bym cię obrzygał.
Słuchając przbojów TH skupię sie na ostatnim aspekcie powyższego wstępu.
Nie, nie rzyganiu.
Czeka cię długa droga by zostać 'guru' wśród koleżanek. Ale pamiętaj im szybciej zaczniesz tym lepiej dla ciebie. Najlepiej zacznij w podstawówce.
po 1. Przefarbuj się na blond. Jeżeli jesteś blondynką to pierdolnij sobie różowe pasemka.
po 2. Zainwestuj w odzież. Białe kozaczki wciąż są modne, do tego najlepiej jakieś dżinsy najlepiej biodrówki. Zwłaszcza jeśli jesteś gruba. Te wystające wały są najlepsze. Do tego gustowny różowy pasek za 4 złote, i dół mamy zrobiony.
Następnie konieczny jest zakup różowej bluzeczki z dekoltem.
po 3. Gdy już jakoś wyglądasz czas zabrać się za kolczyki. Konieczie zakolczykuj sobie:
brzuch, język, brew, nos. To taki zestaw standardowy. Uszy olej, kto patrzy na uszy?
możesz sobie zrobić jeszcze gdzieś, w sumie obojętnie gdzie.
po 4. No dalej oczywiście robimy tatuaż, nie wiem co teraz jest modne, pewnie jakieś serce można sobie walnąć, albo jakiś napis którego i tak nie rozumiesz. Proponuję "Wujek Ździch czeka pod kołderką" po łacinie, bo to przecież tak mądrze wygląda.
po 5. Standardowo solar conajmniej raz dziennie.
po 6. Najlepiej jaraj szlugi. Umrzesz na raka, ale co się naszpanujesz kozacką zapalniczką to twoje...
po 7. Jeśli nie chcesz palić kiepów to chociaż zaopatrz się w amfetaminę.
"ej dzieczyny ale się nafrytałam wczoraj na baletach, no mówię wam - zajebiście było"
no powiedz czy to nie brzmi kozacko?
po 8. Dołóż do tego slang
` Żeby naprawdę stać się gwiazdą musisz najpierw zostać nią na fotce. Kolorowy opis to podstawa. Chuj z tym, że trzeba płacić, bycie gwiazdą zobowiązuje.
Aha i skoro już jestem przy fotce, to
po 9 koniecznie zrób sobie zdjęcie tzw. "bez tułowia" tak, żeby było coś widać, tak naprawde nic nie pokazując. To coś to oczywiście twoje cycki. Jeżeli ich nie masz - niestety czeka cię operacja. Coś w ten deseń.
Powyższą listę wydrukuj i naucz się na pamięć. Aha i byłabym zapomniał. Słuchaj Mandaryny, a w domu postaw woskowe figury twoich autorytetów mentalnych - Paris i Frytkę-Freeqe-Frykowską.
Wierzę, że ci się uda.
Miliony Polek już wybrało.
Teraz czas na ciebie.
Powodzenia.